REKLAMA
Manuel Feick jest burmistrzem do dotknięcia: Down -to -To -Zarth, otwarty, bezpośrednio. Był na szczycie miasta Reinheim od 2019 r. I ostatnio został potwierdzony na stanowisku z wielką aprobatą. Specjalista administracyjny był wcześniej aktywny między innymi w Messel i Modautalu, zanim został wybrany Reinheim w 2016 roku. Jest burmistrzem z dużą pasją i deklarowanym celem, jakim jest zbliżanie polityki ludziom.
W rozmowie Feick donosi o swojej motywacji, dlaczego zabezpieczenie społeczne i ochrona klimatu są dla niego głównymi problemami - i jak Reinheim reaguje na odejście dużej firmy Merz. Daje również bardzo osobiste spostrzeżenia: co jest dla niego naprawdę ważne, jakie wartości prowadzą go - i dlaczego tkanka kuchni mówi mu więcej niż ostrygi i pola golfowe.
Panie Feick, jesteś popularnym burmistrzem w swoim mieście - to pokazało jej również jej niedawne selekcje. Co odróżnia ich od odpowiedników w innych gminach i gminach? Co robisz trochę inaczej?
Miałem bardzo dobrych nauczycieli z byłymi administratorami okręgu Alfredem Jakoubek i Klaus-Peter Schellhaas. Dali mi, jak ważna jest przejrzysta komunikacja obywatelska - szczególnie z niepopularnymi decyzjami. Szczególnie ważne jest zabieranie ludzi ze sobą, którzy nie rozumieją od razu decyzji. Musisz im poświęcić trochę czasu. Obsługa sieci społecznościowych jest równie ważna: jeśli sam nie używasz ich aktywnie, będziesz „używany” przez innych. Robię to wszystko sam - odpowiadam osobiście. Otwarta komunikacja na poziomie oczu jest dla mnie niezwykle ważna.
Pozwól nam trochę lepiej poznać Manuela Feicka: jakie masz hobby? Z jakim jedzeniem możesz zdobyć swoje serce? A które wartości są dla Ciebie szczególnie ważne?
Opisałbym siebie jako towarzyską i przyjemną osobą, która jest bardzo w dół -Ziemia i odczuwa głęboki związek z jego ojczyzną. Zawsze wolę, aby kuchnia przecinała ostrygi i wolę jeździć na kręgle niż golf - chociaż nie ma to na celu nieproporcjonalnego od golfistów. Jestem niezawodny i mam otwarte ucho dla wszystkich.
Przyjeżdżamy do polityki miejskiej: Reinheim - podobnie jak wiele gmin - stoi przed wyzwaniami finansowymi i strukturalnymi. Gdzie widzisz potencjał oszczędnościowy i gdzie chcesz zainwestować pomimo rzadkich firm ubezpieczeniowych?

Oczywiście, podobnie jak wszystkie gminy, jesteśmy pod presją finansową. Mamy czynniki wpływające na to, że ledwo możemy kontrolować- takie jak inflacja, komunalne wyrównanie finansowe, rosnące koszty płac i energii. Ponadto istnieją wymogi prawne, takie jak popołudniowa opieka nad dziećmi. Jest to obowiązkowe, ale powoduje deficyty, ponieważ nie otrzymujemy wystarczającego wsparcia od kraju.
Nasze podejście w obszarze gospodarstwa domowego jest bardzo wrażliwe: planujemy każdą inwestycję - niezależnie od twojej wielkości - bardzo dokładnie i zawsze zadajmy sobie pytanie: jak należy to sfinansować? Prywatnie nie robisz tego w żaden inny sposób.
Pomimo wszystkich wyzwań nadal koncentrujemy się na jasnych priorytetach - na przykład w wzmacnianiu dzieci, rodzin, seniorów i ochrony ludności. Zabezpieczenie społeczne jest dla mnie bardzo ważne, a także zachowanie i poprawa infrastruktury, remontu energetycznego i ochrony klimatu. Nie należy tego uratować.
Zasadniczo realizujemy cel, jakim jest nie pobieranie żadnych nowych długów. Reinheim to przez całe życie miasto z aktywnym życiem klubowym i atrakcyjną infrastrukturą wypoczynkową- jak nasz basen na świeżym powietrzu. Mamy również jeden z najtańszych stawek w dzielnicy.
Czy są jakieś wieści o Merz? Jak można odpowiednio zastąpić tego ważnego pracodawcy i podatników podatkowych - czy są już plany?
Na początku procesu pytanie brzmiało, czy miasto może zaakceptować własność Merz - firma dała nam ją, aby przynieść go do nowego użytku. Między innymi chodziło o kwestię podatku od prezentów i tego, czy miasto może w ogóle zaakceptować taki dar. Po pozytywnym wyjaśnieniu tych pytań prawnych Gerket nieruchomości jest w porządku obrad w nadchodzącej radzie miasta i mam nadzieję, że dar zostanie zatwierdzony.
Ponadto chcemy zdobyć sąsiedni obszar z „Sonnenhof”, abyśmy mogli rozwinąć łącznie 80 000 metrów kwadratowych. Mamy jasne pomysły na to, które firmy chcemy tam się załatwić - adresowanie potencjalnych inwestorów przejmuje dla nas profesjonalnego usługodawcę. Jest to również kontaktowe z większymi firmami. Biorąc to wszystko pod uwagę, zawsze musimy mieć oko: w jaki sposób zrekompensujemy utratę około 300 miejsc pracy i około dwóch milionów euro podatku handlowego?
W wielu miastach polityka, firmy i kluby pracują bardziej obok siebie - wydaje się, że w Reinheim jest inna, na przykład w „Markt Reinheimer”. Jak myślisz?
Myślę, że jest to szczególnie spowodowane szacunkowym współistnieniem między instytucjami, stowarzyszeniem handlowym i organizacjami miejskimi. Spotykamy się na poziomie oczu i realizujemy cel, aby wzmocnić działalność i utrzymać ją w Reinheim. Wzajemne potrzeby i wyzwania są traktowane poważnie. Rozwój gospodarczy jest jedną z moich głównych problemów politycznych.
Podobnie jak Pfungstadt, Reinheim jest zepsuty z przedmieściami Bordeaux. Czy to partnerstwo w mieście nadal żyło? A może jest ładna lub zabawna anegdota?
Partnerstwo z francuskim miastem Cestas jest również dla mnie bardzo ważne. Nasze stowarzyszenie partnerskie staje się nieco starzejące się, ale nadal wykonuje świetną robotę. Szczególnie godne uwagi są wzajemne wizyty - takie jak brygady straży pożarnej - i aktywna wymiana młodzieży, na przykład w futbolu młodzieżowym. Istnieją nawet wspólne grupy WhatsApp. Mogę powiedzieć z przekonaniem: to partnerstwo żyje.
Wreszcie, wracając do swojej osoby: co zmotywowało cię osobiście do ubiegania się o biuro burmistrza? A co chciałbyś zostawić w Reinheim po swojej kadencji?
Nigdy nie planowałem zostać burmistrzem. Wiele zbiegów okoliczności doprowadziło do tego. Po pośrednich stacjach w Mesel i Modautalu przeprowadziłem się do Reinheim, stałem się tam pierwszą radą miasta - i spotkałem bardzo kompetentnych i wspierających ludzi, którzy zachęcali mnie i stali za mną. To nie były „pułapki”.
Dzisiaj mogę powiedzieć: to moja wymarzona praca. Mogę projektować, wpływać i aktywnie rozwiązywać problemy. Mam nadzieję, że ludzie w Reinheim są bliżej, że powstaje prawdziwa współpraca - rozmawianie z dialogiem zamiast siebie. Dla dobra naszego miasta i naszej społeczności.